Pofeatured

Co mam ci powiedzieć, Pe?
Co powiedzieć?
Co po…?

Po przerwie trudno wrócić.

Pojechałam na wakacje, porzuciłam macicę, szlachetna rekonwalescencja w toku. Luksus, który uwiera.
Mogłabym już wspiąć się na to twoje czwarte piętro, zobaczyć cię w domu. Jeżdżę autem, spaceruję po sklepach, parkach, spotykam się.

Powoli. Po woli.

Wracam do siebie.
Jeszcze nie wróciłam.
Wracam i układam.

Raz po raz śnisz mi się z żoną. W tych snach jest zmęczona, nie uśmiecha się wcale. Chcę ją przytulić, ale stoję bezradnie na korytarzu i milczę jak ty.
Rano boli mnie brzuch.

Co mam ci powiedzieć, Pe?

Pokazać zdjęcia z wakacji? Bliznę na brzuchu?
„Wszystko się ułoży” – ćwierkać?
Zaklinać/przeklinać rzeczywistość?

Wiem, że niewiele się zmieniło.

I że wrócę.

.

  • <3

  • elw

    takie spotkanie dla mnie są najtrudniejsze….co powiedzieć mam mojej sąsiadce jak w okresie świąt ludzie sobie składają życzenia….jej córka nie wyzdrowiej, wręcz odwrotnie choroba postępuje. Mamy dzieci w tym samym wieku…

  • M.

    Napisać?
    Po-wodzenia i po-myślności!.
    Jak najwięcej pierwszego
    Zdrowia!
    Magda

  • M., zerknęłam na blogi. Mieszkasz w CUDNYM miejscu.

  • M.

    to tylko wybór wycinków 🙂

  • ewa

    Niech Cię ten luksus nie uwiera. Przyjdzie pora, będziesz wlatać na czwarte piętro.
    Tak, jest taki czas, kiedy ćwierkanie jest co najmniej nie na miejscu .
    I żeby brzucho już nie bolało :*

  • Powroty to nie zawsze sa powroty. Czesto to zaczynanie od poczatku po prostu.
    Za kilka miesiecy przeprowadzam sie do kraju w ktorym mieszkalam 10 lat. I nie mam poczucia ze wracam.

  • Ewo, dziękuję.

    Rybenko, wracasz do Polski?

  • Nie, nie do Polski, jeszcze nie … Do malenkiego kraju ktory kiedys mial taka sama walute jak Belgia, choc jest bardzo od niej rozny. Ciekwszy niz sie z zewnatrz wydaje. Nawet ma swoj jezyk, o czym niewielu europejczykow wie.

  • Anonimowy

    "Po" – po prostu być.
    To jest dla niego najważniejsze.
    Chyba.
    A może prościej byłoby już nie być?
    Może on tak myśli?
    Może dla niego, dla Was byłoby to lepsze?
    Te słowa bolą? prawda?
    Ja takie myśli miałam, mam wciąż.
    Na zmianę "biję" się z nimi, codziennie.
    Ala

  • Anonimowy

    A może czasem słowa nie są potrzebne bo w niczym nie pomogą.
    Przytulić mocno milcząc- w każdym przypadku. Można to sobie nazwać jak chcesz " jestem z Tobą" , albo
    " będzie dobrze" – bo nigdy nie wiesz czy to kłamstwo. Nawet jak ktoś " odejdzie"- to przecież skończyło się…. jego cierpienie, ale pozostanie …pamięć. To ważne-buziaczki- Jola W.

  • Anonimowy

    Zorko, spotkałam Cię u Chustki. Podziwiam mądrość i umiejętność przekazania głębokich treści w krótkiej formie wypowiedzi. Chciałabym poznać Cię w realu. Mieszkam w Poznaniu.
    Michalina