Nie ma słówfeatured

  • Anonimowy

    Klucha w gardle.

  • Anonimowy

    Czy wiadomo kiedy konkretnie będzie premiera?
    Czy to będzie dokument telewizyjny czy kinowy? Chciałabym polecić kilu znajomym…
    Zwiastun poruszający. Mocno.

  • tęsknię

  • Właśnie czytam książkę 🙁

  • Książkę ju zamówiłam. Film chcę obejrzeć. Tylko czy będą mieli szansę Ci , którzy nie będą na festiwalu?
    Mam nadzieję że tak!
    Zorko , jak wiesz coś na ten temat to pisz.
    Pozdrawiam Patti

  • kupiłam bilety na film na festiwalu… teraz tylko kilka paczek chusteczek, i mogę iść…

  • trudne. bardzo.

  • Poruszający…

  • Jeśli będzie możliwość obejrzenia tego filmu to go obejrzę. Mam nadzieję, że będzie można go obejrzeć nie tylko na tym festiwalu.

    Justyna

  • http://planetedocff.pl/index.php?page=film&i=1886

    Informacja od autorów:

    "Z radością informujemy, że praca nad filmem dobiega końca i w najbliższy czwartek, 16 maja o godz. 20.00 w warszawskim kinie KINOTEKA, w ramach 10. Planete+ Doc Film Festival odbędzie się jego premiera „Joanny”.

    Film będzie brał udział w konkursie o nagrodę Magicznej Godziny i poza premierą będzie pokazany jeszcze dwa razy:

    17 maja, godz. 21.30, KINOTEKA, sala nr 7
    18 maja, godz. 18.00, KINOTEKA, sala nr 7

    Pod koniec maja „Joanna” będzie zaprezentowana na Krakowskim Festiwalu Filmowym."

  • Ten film powinien zobaczyć cały świat. Czekam, kiedy i mi będzie dane. Oby.

  • i ja tęsknię

  • Joanna, po hebrajsku "Bóg jest łaskawy".

  • Mam nadzieję, że oprócz tych wymienionych wariantów "Joanna" będzie ogólnodostępna, bo jest wielu, którzy chcą obejrzeć, a nie mogą być w Warszawie i Krakowie. Ten film jest na mojej liście obowiązkowy:)

    Justyna

  • Anonimowy

    Właśnie, a co z resztą Polski?
    Ewa

  • Spokojnie poczekamy.

  • Anonimowy

    Czekam…
    Aż wyrośnie…
    Zostanie wybitnym naukowcem…
    Wymyśli/opracuje antidotum na raka…
    Uratuje/ocali niejedną miłość…

    Zobaczycie!!!

  • Kupiłam książkę… Nie umiem jej czytać…
    Teraz film… Nie umiem oglądać…

    Smutne 🙁

  • Mam nadzieje ze film bedzie mozna kupic na dvd. Bo niektorzy z nas maja na festiwal na prawde za daleko…

  • Anonimowy

    Nie ma słów….nie ma słów… 🙁
    ANia K.

  • Anonimowy

    Agnieszko , dziękuję że przypominasz innym i trzymasz rękę na pulsie . Odwalasz kawał dobrej roboty. Cieplutkie pozdrowienia dla bliskich Joanny i dla Ciebie – Jola W.

  • OlaB

    Moment w zwiastunie, w którym Joanna czeka na synka przed szkołą i oboje rzucają się sobie w ramiona, wbija mnie w krzesło. A raczej teraźniejsza świadomość małego chłopczyka, że te szczuplutkie ramiona mamy nigdy już nie opatulą jego osoby. Obejrzę na pewno, choć przeżyję to ogromnie.

  • Przejmujące…
    Najbardziej żal mi dziecka.
    Jedno tylko mnie cieszy, że książka i film to wspaniała pamiątka po Mamie, na całe życie.

  • Anonimowy

    Nie ma…Dziękuję
    kot

  • Widzialam dzis film na premierze. Jest przerazliwie zly. Jesli mialo powstac cos takiego, nie nalezalo dotykac tego tematu w ogole. Kompletne nieporozumienie.

  • Anonimowy

    Trudno ocenić czyjąś pracę w tak trudnym temacie . Trzeba wielkiej wrażliwości żeby stanąć OBOK i w ogóle brać się za ocenianie czegokolwiek. Zrobienie tego filmu na pewno do łatwych nie należy, więc może w ogóle nie OCENIAJMY tylko czujmy ? Pozdarwiam – Jola W.

  • "Przeraźliwie zły"? – jakoś się go nie boję, obojętnie jaki by był. Cud, że w ogóle jest, że powstał, że zostanie nade wszystko dla Janka, Piotra i Babci B.

  • Anonimowy

    Tęsknimy.. ;(

  • Anonimowy

    Mało dialogów, dużo obrazów, daje czas aby pomyśleć o znaczeniu tych zdjęć i słów. Mnie się spodobał. I zatrzymał w pędzie. Cała Joanna:)

  • Anonimowy

    Muzykę do filmu napisał polski laureat Oskara, Jan A.P. Kaczmarek. Nawet jeśli obraz według Pani wyżej był zły to muzyka naprawdę zachwyca, a raczej porusza. Co do obrazu to moim zdaniem był właśnie na takim dystansie, jaki powinien być – czasem bardzo bliskie ujęcia, czasem przyłapane gdzieś z boku rozmowy, piękne.
    A potem po filmie była jeszcze rozmowa z reżyserką. Cudowna kobieta, cudowna rozmowa.
    Jedna z osób obecnych na pokazie stwierdziła, zasugerowała: "chustka pokazywala nieprawdziwa rzeczywistosc i pani Aneta Kopacz takze to pokazuje, bo jest pozytywnie, a przeciez nie moze byc pozytywnie jak był rak". Ludzi nie zrozumiesz… jak można komuś zarzucać, że film o chorej osobie nie pokazuje bólu??

  • mały jest bardzo podobny do mojego syna… nie mogę na to patrzeć. Bardzo szkoda mi Joanny, szkoda czasu utraconego, tęsknię za jej wpisami i w ogóle to jest do kitu. Brak słów, jak napisałaś mądra, miła i inspirująca Zorko.

  • Czytam właśnie