Deszczfeatured

Krople ślimaczą po szybie, pukają w parapet. Otwieram okno na deszcz. Pranie nasiąka wilgocią, gliniane donice w rumieńcach, trawa napita kolorem. Ptaki-przycupki wrastają w jabłoń; cierpliwa drzemka. Rozmakają kwiaty i drewno. Kamienie rodzą się na nowo.

Lubię wyjść na deszcz. Otwierać ręce, chłonąć.

To, co przyjmiemy, wibruje w krwioobiegu, buduje tkanki.
Ludzie, historie, obrazy wsiąkają pod powieki.

Tak się rośnie.

Tak się jest.

Mo cuishle mo chroi.

.

  • e tam, słońce i tylko słońce ma być, deszcz niech pada sobie ewentualnie w nocy ;d

  • Tak. Dobrze Cię rozumiem. Zobacz, jeśli masz ochotę:
    http://bloganiam.blogspot.com/2012/04/deszcz.html

  • Anonimowy

    Piękne… Też tak lubię…

  • Anonimowy

    Rośnie się ale tylko wtedy gdy się jest na wzrost otwartym. Otwartym głową i sercem.
    Ty Zorko jesteś niewątpliwie prymuską w tej "Szkole Życia". Pozdrowienia!
    aga.ta

  • Buziaki.

  • Anonimowy

    Zorko, piszę do Ciebie z oświetlonego sztucznym mocnym światłem biura. Za oknem szaro i smutno i od rana jestem przygnębiona, wypalona, zła na te wszystkie papiery, bo w nich tonę i nic nie znaczące sprawy, które odciągają mnie od tego co naprawdę w życiu ważne. cały dzień zajmuję się takimi nic nie znaczącymi tak naprawdę sprawami! a jednak coś się stało – zaczęłam się zastanawiać czy może jednak jest coś w tym zimnym biurze pięknego i doszłam do wniosku, że tak – nasze życie. Dzięki!
    Gosia

  • Anonimowy

    tak odczuwać tak patrzeć tak słyszeć tak widzieć cieszyć się potrafią ludzie szczęśliwi, umiejący doceniać najdrobniejsze detale życia. Piękne to i wielkie zarazem. Oj piękna paleta barw Twego życia, piękna – miliony kolorów ma i wielkaś, że umiesz je wszytkie dostrzegać.

    Podskórnie wiem o czym piszesz.

    Pozdrawiam i ogromnie czule ściskam
    Joanna ze Szczecina

  • Tak właśnie pachnie intensywny smak smak życia 🙂
    Ściskam cieplutko i po majowej przerwie od lapka wracam do czytania 🙂

  • kocham deszcz i twoje ciepłe słowa

    przycupki mi się bardzo podobają 🙂 to jakis deszczowy jest gatunek, bo jak słonce na niebie, to ich nie uswiadczysz 🙂

  • Anonimowy

    Otwierasz okno na deszcz.
    Na dReszcz.

    Pięknie.

    Pozdrawiam:)
    Reniferowa

  • Dziękuję Wam.